heh koniec roku.... szkoła poszła w las ... popłakałam się na zakończeniu roku ale nie w auli w uniwerku tam gdzie były wszystkie trzecie klasy ale w drugim dniu zakończenia u nas w budzie gdy widziałam moich kumpli i znajomych...
na osiedlu dopadła mnie chandra... wszyscy mnie pocieszali wczoraj ale tylko liskowi sie to udało w 99 % a kukusiowi i izuni też dziekuje z całego serca :) jesteście dla mnie wszystkim to nie zwykłe łzy tylko łzy szczęścia,że mam takich przyjaciół jak WY ! Nikt nigdy wam nie dorówna. Zawsze będziecie dla mnie ważni i już tak pozostanie na zawsze.
Heh wakacje co ja będę robić... juz od wczoraj siedze na podwórku z kumplami do 23 nawet dłuzej o ile rodzinka pozwala. jeszcze przyjechał mój "super" kuzyn z którym się ciągle użeram... jak nie dostanie jakimś przedmiotem w łeb to będzię mnie tak długo wkurzał aż go w końcu walne osobiście.. ale z drugiej strony jest zajebistym kuzynkiem na którego mogę liczyć! Zawsze potrafi mnie pocieszyć,stanąć po mojej strony jak sie z rodzinką sprzeczam i czasami.. czasani przyznaje mi racje
a teraz pozdro dal ludzi z którymi czuję się dobrze
-Lisuś - moje słońce na niebie zawsze potrafi mnie rozśmieszyć,pomóc kiedy jest mi źle,wyciągnąć pomocną dłoń,przytulić kiedy chce mi sie płakać,kiedy mam zły dzien potrafi mnie podciągnąć na duchu...
- izunia- moje kochanie,przyjaciółka już ponad 5 latek,i cały czas jest dla mnie wyrozumiała,pomocna,pocieszeniem moich łez,kumpela nie tylko na wakacje,pomocna dłoń w kryzysach...
-kukuś- słońce,mój były facet z którym się bardzo lubię,może kiedyś jeszcze będziemy razem chociaż w to wątpie bo już raczej nie będę chciała,ale przyjacielem jest słodkim,miłym sympatycznym,pomocnym,pocieszycielski, i wogóle kochany
-kamil-hmm,... ma troche za uszami ale potrafi być spoko np.podczas wyjazdu nad wode potrafił być zarąbiście miły, wogóle spoko ziomek z fajnymi zainteresowaniami
-grzesiu-moje kochanie cóż więcej... przystojny,zarąbisty w każdym calu,zajebisty charakter,moja najlepsza pomoc,pocieszyciel 1 klasa ...... po prostu kochany i tyle