Moja i Izy różdżka Shreka xD
Co zamienia ludzi w błoto z bagna Shreka xD
A zaklęcie brzmi Shreeeeeeeeeeeeeeeeeek!!! xD
Wiem, ze bardzo twórcze i oryginalne xD
Bo rzeczywiscie sie wysyliłysmy z tym bo tak trudno jest wymyslic zaklęcie "shreeeeeeeeeek" xD
Iza uplotła je na drzewie xP
Moze to Shreków nie przypomina, ale w pierwotnej wersji to były na prawde Shreki xD
Ten po lewej to mój xD
Bo ma dwa kwiaty takie dziwne co rosną koło drzewa i nam marihuane przypominają xD
ale to są troche inne chyba...
a w sumie to nie wiem bo nigdy marihuany nie widzialam xD
No i latamy z tym po osiedlu a ludzie sie dziwnie gapią :P
Ale to u góry to są stare wersje...
Teraz mamy nowsze! ^^
Ze słomek i filofanu xD
A tamte stare zwiędły x_x
Dzsiaj byłysmy na drzewie xD
I żarłyśmy orzechy xD
Ale tekie chyba jeszcze niedojrzałe...
Iza perfidnie patykiem rozdłubywala to zielone wokoło...
z czego tylko 1 z 3 zjadlysmy bo do tych 2 pozostalych to Iza straciła cierpliwosc, ze nie moze obrac i je wywaliła gdziestam xD
A dobrzy byl...
A potem cały kij był brudny i drzewo tez xD
Od soku tego zielonego i resztek xD
Taka kupa xD
I stad sie wzieła Orzechowa Kupa xD
I Iza też była brudna xD
I potem się goniłysmy po tej szkole co kolo mojego osiedla jest xP
Iza była Orzechową Kupą i latała za mną z kijem xD
hahahahah xD
a potem u mnie w domu powstała Kasztaniasta Orzechowa Kupa Shreka xD
Naryte mamy xD
Koniec :P