Popatrz przez okno, tam ludzie mokną, Żyją, zataczają okrąg, kwitną, gniją, To nie jest piękne jak śpiew Celine Dion, Pajęczyna ulic trzyma swe ofiary siłą, Tak to było, będzie, chyba się nie zmieni, Równi i równiejsi, jak bogaci i biedni, Aż po sam zenit rozciąga się ten rejon, Gdzie sprawiedliwych tworzy pieniądz, A Ty czujesz niemoc,no bo będąc jednym spośród wielu, Jesteś równy zeru, żyjesz tu bez celu, Jak pierdolony robak, szkoda, wielka szkoda, ? ? ? ? ? ? ? Robią co chcą, ja patrze i płaczę, Nad światem, nad krzyżem, W który już nie wierze raczej, Bo jak mam wierzyć, skoro nawet pismo święte, Stworzone jest przez ludzką rękę, To nie pojęte jest...