Hmmmm...czy warto jest to wyjaśniać...te dwa dni zmieniły mój światopogląd na kilka spraw...coś już wyjaśniłam, coś nadal jest zawieszone w przestrzeni, czy było warto?? nie wiem okaże się pewnie za jakieś dwa tygodnie...
Lubię sobie siedzieć na parapecie i patrzeć na padający za oknem śnieg...to przynośi wiele rozwiązań, tylko które wybrać...?? To chyba odwieczny problem ludzkości...czasem warto ryzykować, a czasem nie...bywa różnie... Poczekamy zobaczmy...