Prawdziwe oblicze Kaluta : P
Małe rośnie, zaczyna szczekać i jest ciężka do wybiegania.
Mamy przetrwałego kła, chyba trzeba będzie się udać do weterynarza na rwanko ; )
Wczoraj jeździecka impreza u O.
Ależ było fajnie!
Do południa teren na 8 koni, a potem posiadówka. : P
Jak ja lubię takie spendy koniarzy, toż to równi ludzie są : )
Wprawdzie to, co działo się później może lepiej zostawić bez komentarza..
Ale podróż do domu koniowozem nie zdarza się codziennie, za co serdecznie dziękuję G.! : P
A dziś już Łódź.
Wykłady mnie niszczą, zabijają całą chęć do życia.
Może gdyby ludzie byli odpowiedniejsi, to też inaczej by to wszystko wyglądało.
Przeżyć do czwartku i kierunek dom : )
Aks ostatnio miś - pyś, stwierdzam, że trafił mi się naprawdę cudowny koń!
Sztuczki coraz lepiej nam wychodzą, a i sama jazda to przyjemność.
I nawet zabrał się trochę za siebie.
Trzeba tylko do wujka się uśmiechnąć po kolejny worek jęczmienia ; )
Zdecydowanie stwierdzam, że jestem człowiekiem popierdolonym.
I takich też ludzi do siebie przyciągam.
Czy nie mogę trafić na lekko normalnego chociaż faceta? : D
Mam chyba wypisane na czole "jeśli jesteś typem pierwotnego samca, bez skrupułów będziesz mnie okłamywał i za wszelką cenę chcesz mnie przelecieć, to złap mnie za tyłek"..
Ale.. bywa to przydatne, czasami ; )
A w niedzielę Spała..?
Użytkownik zolowe
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
15 MAJA 2016
27 CZERWCA 2014
25 MARCA 2014
21 MARCA 2014
18 STYCZNIA 2014
2 STYCZNIA 2014
26 GRUDNIA 2013
10 GRUDNIA 2013
Wszystkie wpisy