Deszcz, las i ja. Idąc ścieżką zasłuchany w piękną melodie wydobywająca się ze słuchawek, nie zwarzając na niebezpieczeństwo czające się w ciemnościach lasu - szedłem. Szedłem i myślałem. Ta niepewność, którą każdy z nas ma w sobie potrafi wykończyć... Bo ileż nocy można przeleżeć ze łzami w oczach, ile dni można udawać przed innymi, że jest dobrze, gdy tak na prawdę serce wyrywa się z klatki piersiowej wyjąc z bólu? No właśnie... Ile? Od 21 lat jestem na tym świecie i z roku na rok jest ciężej.. Kiedy przyjdzie kres tej egzystecji.. Kiedy w końcu pojawi się ktoś, kto pokocha mnie takiego jakim jestem. I zaakceptuje wszystkie moje wady i zalety. Czekam...
30 LISTOPADA 2016
19 LISTOPADA 2016
8 LISTOPADA 2016
5 PAŹDZIERNIKA 2016
2 PAŹDZIERNIKA 2016
9 WRZEŚNIA 2016
6 WRZEŚNIA 2016
photoblog
12 MAJA 2016