photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 LISTOPADA 2010

Zdjęcie bardzo stare jeszcze z wakacji, przedstawia ono dzieło moje i Marty, pozostawione na zawodówce, które później zniszczył jakiś debil, ale nie będę ujawniać kto to (wtajemniczeni wiedzą o kogo chodzi).


Po za tym wracając do teraźniejszości to dawno tu nie pisałam, ale to chyba z braku czasu na wszystko.

Postaram się trochę nadrobić zaległości.


Wracając do wczorajszego dnia to nie zaczął się on ciekawie. Wstałam o 9 i od razu pokłóciłam się z tatą i tak naprawdę to nie wiem o co, bo czepiał się mnie o wszystko i nic. Po dłuższej konferencji z nim zamknęłam się w pokoju, słuchałam muzyki i rozmyślałam nad dalszą częścią dnia.

Po 16 przyjechała do mnie Marta. Była na zakupach i kupiła sobie zajebiste buty, spódniczkę, bluzę itd, ale i tak najlepsza jest koszulka z napisem: I <3  HIP-HOP LIKE I <3  LOLLIPOP. 

Później szykowałyśmy się na dyskotekę do gimnazjum, na którą zdecydowałyśmy się iść w ostatniej chwili. 
Byłyśmy umówione o 18:30 z dwoma osobnikami w parku i co dziwne nie spóźniłyśmy się, a nawet byłyśmy trochę wcześniej. Po drodze do nich spotkałyśmy muchę, który 'spadł nam z nieba'. Gdyby nie on nie bawiłybyśmy się tak dobrze, za co bardzo mu dziękujemy. 

Poszłyśmy do parku, chwilę poczekałyśmy na tamtych i poszłyśmy z nimi do sql. 

Chwilę pogadałyśmy z Olą i innymi, a tamci wyszli i nie zostali już wpuszczeni. Marta do nich wyszła, a ja zostałam bo było trochę za zimno na zewnątrz. Później trochę się z dziewczynami rozgrzałyśmy i było nam wręcz gorąco. Rozmowa z Moniką była fascynująca, nie da się jej zapomnieć, podobnie jak taniec mój i Olki - zajebisty. Na sam koniec przyszła Marta i poszłyśmy na miasto. Miałyśmy odprowadzić Monikę, ale po nią podjechali, za to nas odprowadził Michał. Przeszliśmy trochę dłuższą drogą i trochę porozmawialiśmy. 

Po powrocie do domu kłóciłam się na gg z jedną osobą nie wiedząc o co chodzi. Po za tym obraził się na mnie Michał i nie mam pojęcia za co. Po godzinie 1 poszłam spać i dzisiaj byłam zmuszona wstać o 11 bo musiałam iść do kościoła. Dowiedziałam się, że jutro muszę zjawić się na roratach czyli o 6:30, wątpię w to czy wstanę, ale postaram się. Przez resztę dnia mam zamiar uczyć się z geografii i chemii no chyba że gdzieś wyjdę. 

Napisałam chyba dość sporo a teraz mykam bo czas najwyższy zajrzeć do tych książek.

Narazka ! :D




'A gdy grzecznie proszę, byś się od Niego odczepiła - to zrób to Mała, dobrze Ci radzę. w przeciwnym razie będe musiała Ci pomóc - a nie jestem fundacją polsat.'

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika znozemwrekuxd.