Wegetacja Sarówy :P
Ja w niedzielę, w Kościele, chyba pierdzielnę sie na podłogę przed Ołtarzem i będę leżeć krzyżem. Może mnie olśni jakoś i uda mi się zdać te matme. No sraczki dostane przed maturą z matmy. No nigdy mi tak na czymś nie zależało, jak na tym, żeby zdać maturę i wyruszyćw wielki świat, poczuć dsmak wolności i prawdziwych problemów, a nie potem jeszcze rok czekać, no załamię się jak mi się nie uda. No będe leżeć krzyżem. ;]
Ponoć trzeba darzyć szacunkiem, nawet tych, których się nienawidzi. No spróbuję. Zresztą, udać by i się udało, ale co do maaarryy.. i tak dalej ;p to szczerze w to wątpię :P