smutno mi. smutno mi, rodzice są dawno po rozwodzie, każdy się z kimś spotykał, ale teraz nie mogę patrzeć na ojca. boli mnie.
boli mnie też to, że przyjaźń bywa zmienna. że w wieku dwudziestudwóch lat, po dziesięciu latach znajomości, tak nam się nie układa w tej przyjaźni. że mam ochotę już się nie odzywać, znowu, jak kiedyś. że też mam ochotę zamanifestować swój honor. piszę, ale nie wiem po co, bo piszemy do siebie bzdury, przy okazji wykazując, podkreślając różnice między nami. mam ochotę to wszystko rzucić, bo mam dość udawania, bycia uprzejmym do bólu, kiedy wcale nie mam na to ochoty. zawsze zajadałam każdą myśl o bolących mnie sprawach. teraz wszystko do mnie dociera. nie zapijam tego wszystkiego alkoholem, bo problem sam nie zniknie. a po ja po prostu, po ludzku bardzo bym chciała, aby to zniknęło. nie chcę zgrywać już fajnej przed innymi. co to za przyjaźń, co to za życie, co to za ludzie, wtf.
Inni zdjęcia: Zachód słońca goochanZdjęcie przyjaciółki juliettka79Dramatyczne ujęcie svartig4ldurPrezent dla maturzysty naszyjnik otien:) dorcia2700Pięknie drzewa owocowe kwitną. halinamWidok andrzej73Kowalik slaw300Ech wiesz jak bardzo cieszę się, najprawdopodobniejnie1453 akcentova