photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 SIERPNIA 2011

1 rozdział cd "f"

 

 

 

 

1. Pierwsze spotkanie cd "f"

 

 

przez nie uciec. Tylko drzwi wystarczyło by zablokować i byliby w pułapce.

Mogłoby być trudniej i dłużej gdybym próbował ściągnąć ich wszystkich

oszołomionych i miotających się w panice. Niemożliwe. Z pewnością byłoby

dużo hałasu. Mnóstwo czasu na krzyki. Ktoś mógłby usłyszeć& I musiałbym

zabić dużo więcej niewinnych w tą czarną godzinę.

Jej krew mogłaby wystygnąć, gdy zabijałbym innych.

Ten zapach mnie karał zamykając moje gardło, suche i zbolałe.

Więc potem świadkowie&

Ułożyłem wszystko w swojej głowie. Byłem w samym środku sali. Najpierw

zaatakowałbym prawą stronę. Mógłbym zasmakować czterech czy pięciu z

uczniów przez jakąś sekundę. Obmyślałem. Nie byłoby tak głośno. Prawa strona

byłaby tą szczęśliwą stroną, ponieważ nie widzieliby jak się zbliżam. Ruszając

się dookoła do przodu i do tyłu. Lewa strona w najgorszym wypadku powinna

zabrać mi jakieś pięć sekund by odebrać życie wszystkim śmiertelnikom

znajdującym się na tej sali&

Wystarczająco długo, by Bella Swan zrozumiała co ją czeka. Wystarczająco

długo, by zaczęła się bać. Zdziwiłbym się gdyby ten strach jej nie sparaliżował i

zaczęłaby krzyczeć. Ale i tak jeden miękki krzyk nikogo by nie zaniepokoił&

Wziąłem głęboki wdech& Ten zapach był ogniem płonącym w moich

suchych żyłach... wybuchającym w klatce piersiowej i trawiącym z premedytacją

każdy mój organ... To było nie do zniesienia.

 

Odwróciła się. Przez kilka sekund nie siedziała już tak blisko mnie.

Potwór w mojej głowie uśmiechnął się z oczekiwaniem.

Ktoś zamknął z trzaskiem segregator po lewej stronie. Nie podniosłem

wzroku, by sprawdzić kto to. Jakaś fala zwyczajnego zapachu przeleciała obok

mojej twarzy.

Przez krótką chwilę byłem w stanie trzeźwo myśleć. Przez tą sekundę

widziałem dwie twarze obok siebie w mojej głowie. Jedna była moja, a raczej jej

wyobrażenie czerwonooki potwór, który zabił w swoim życiu tyle ludzi, że już

nawet przestał ich liczyć. Bezwzględne, planowane morderstwa.... Zabójca

zabójców. Bez wliczania potężnych drapieżników. Decydowałem kto zasługuje

na śmierć, a kto jest wystarczająco dobry by żyć. To był taki mój wewnętrzny

kompromis. Żywiłem się ludzką krwią, ale przynajmniej we właściwy sposób.

Moje ofiary były okrutne, bezwzględne& Tylko odrobinę bardziej ludzkie ode

mnie.

Tą drugą była twarz Carlislea.

Nie było żadnego podobieństwa miedzy nimi dwoma. Były jak bezchmurny

dzień i najczarniejsza noc. Carlisle nie był moim ojcem z biologicznego punktu

widzenia. Nie mieliśmy żadnych wspólnych cech wyglądu zewnętrznego.

Podobieństwo opierało się tylko na tym, kim naprawdę jesteśmy. Każdy wampir

ma taki sam odcień skóry. Kolor oczu miał zupełnie inne znaczenie. To było

odbicie naszych potrzeb, nastroju i samopoczucia.

I również nie mieliśmy wspólnego pochodzenia. Zacząłem sobie wyobrażać,

że moja twarz stała się jego odbiciem, aż do zupełnego podobieństwa. Przez te

siedemdziesiąt dziwnych lat, kiedy to podążałem za jego krokami, moje cechy

się nie zmieniły, a nawet wydaje mi się, że zostały wyostrzone. Jednak po tylu

latach wspólnego życia, przejąłem po nim pewne rzeczy bardzo dla niego

charakterystyczne. Ułożenie ust, cierpliwość i wytrwałość były już w pewien

sposób we mnie zakodowane.

Wszystkie te niewielkie ulepszenia ginęły na twarzy potwora. Przez jedną

krótką chwilę mogłem zniszczyć wszystkie lata, które spędziłem z moim

stwórcą, moim nauczycielem moim ojcem&. Moje oczy mogłyby błyszczeć

czerwienią zupełnie jak u diabła. Całe to podobieństwo mogłem stracić już na

zawsze.

W mojej głowie Carlisle nie patrzył na mnie wzrokiem pełnym oskarżenia.

Wiedziałem, że wybaczyłby mi ten straszliwy atak, który niedługo miałem

urzeczywistnić. Bo mnie kochał. Bo uważał mnie za lepszego, niż naprawdę

jestem. On ciągle by mnie kochał, nawet gdybym zrobił coś złego.

Bella Swan znowu usiadła na krześle tuż obok mnie. Jej ruchy były

skrępowane i odrętwiałe& Można było wyczuć w nich strach&? Poczułem silny

aromat jej krwi.


 

Na dzis Tylko tyle 

ten rozdział jest dłuugi 

Więc notek troszkę będzie 

Pozdrawiam 


Komentarze

~vampirebellax3 cudo ♥
03/08/2011 1:05:38
papaaj ; *
+ wbijaj do mnie ;D
02/08/2011 21:48:43
ostatniaxminuta <3
Wpadaaj. ;)
02/08/2011 20:16:29