photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 SIERPNIA 2016

2 dni... 

Już albo jeszcze całe dwa dni i E. wraca w końcu do mnie. 

Co to przy 4 miesiącach, w których byłam sama. 

Doczekać się nie mogę, brakuje mi kogoś chociażby do rozmów, a o reszcie nie wspomnę. 

 

Odebrałam dziś kolejne wyniki badań. Tragedii nie ma, myślałam, że będzie gorzej, choć i tak bez leczenia się nie obejdzie. Spinam się i do roboty, od mniej- wiecej trzech tygodni dieta na 100% i jest lepiej, bynajmniej w samopoczuciu, a reszta przyjdzie z czasem. Będzie dobrze, musi być! ;) 

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika zmienietowszystko.