i juz po sobocie :)
piatek bylam u Anety na kawie :) fajnie znow sie bylo spotkac
dzis szkola ;D
jakas tam teoria czyli powtorka z pojec ( iso, czas naswietlania i ten no ;D przyslona)
pozniej z naszymi oh ah eh cudownymi aparatami ( Analogowy, nie lustrzanka ;x ) poszlismy w pierwszy plener
miejsce najbardziej odwiedzane i lubiane czyli Browar ;D co z tych zdjec bedzie nie mam pojecia, zobaczy sie jutro. (chociaz te pierwsze ujecia, jakichś tam przedmiotow martwych pozniej troche portretow i takie tam ;D moze jednak coś bedzie sie nadawalo. cieszylabym sie z 10 dobrze naswietlonych zdjec :D o tak prawie 1/3 negatywu :D)
Dzis jeszcze poznalismy podstawy i pierwsze kroki w ciemni, troche z tym bedzie pracy ale zapowiada sie ciekawie :) jutro sami wyprobujemy poznane dzis nam rzeczy, czyli ogolem lajtowy dzien bedzie ;D
wracajac do domu pierw jakas prawie godzina na dworcu w celu wypstrykanie tego negatywu i wieczne zastanawianie sie co robimy wieczorem ;D w koncu uzgodnilismy w trojke ( Tosia, Dawid i Ja) ze na pizze ( Tosia twierdzi ze to jej pomysl, ale to nie prawda! ;D to ja wpadlam by cos przekasic) pozniej herbata u mnie i beka z filmikow youtube ;D
a i jeszcze zapomnialam dodac, dzis doszly ( tzn w koncu sie pojawily) 3 nowe osoby =3 facetow ;D
poza tym Dziadzio dalej irytuje wszystkich i sie przechwala, no i ten ;x postanowilismy na przyszly tyg jakos sie zintegrowac przy piwku ;D
koncze, bo jestem zmeczona, a jutro znow po 5 trzeba wstac ;D
ciaaaooooo ;***
i pozdro dla tych z wieczoru ;***:*** (wiem ze przeczytasz to Tosiu , wiec sprobuj jeszcze sie klocic co do pomyslu, bo zastanowie sie nad rzuceniem roli waszej corki;D )