Oczywiście notka się skasowała, a co -.-
Fotka z drogi na Samotnię ;-)
Mgła jak widać, ale raz była mgła, raz nie było, więc nie tak źle :-)
Na Samotni nie było na szczęście mgły i nawet słonko raz wyszło :-)
Podróż do domku minęła dobrze, ale pogoda fatalna - śnieg/deszcz itp :/
W Sz-nie jeszcze zakupy w netto - ja cała w siersci exowej, a co -.-
Wczoraj na obiad w domu już pizza z mrożonki, no i ta 'rigga' musze przyznać nawet spoko ;-)
Dzisiaj pierogi, również mrożonkowe xD
Nie wysilam się :-)
Wreszcie DOOOM :-) Sweet Home Alabama Lalala xD
No i moje łóżeczkooo :D
Wróciłam, o !
Buziak:*
KOCHAM:*