Karpacz :)

Uf mam neta :)

Pewnie nie na długo, bo tata chce lapa ok 21 na troche, bo coś licytuje na allegro ;)

Tęsknię :*

Kocham moje ZŁO też :*

Niby pojechałam dopiero w srode, ale już zdarzyłam się wytesknić :*

Lalalala :)

Aktualnie leze na ich łożu i jem bąboladę, exo obok, własnie wrócił ze spacerku.

Fotka ze Świąt :)

Ja, tata i Exo :)

Podróż nei była taka najgorsza, chociaż exo momentami przechoził samego siebie ( dla uścislenia, jechalismy z tyłu w 2 os + pies na środku,a trzeba zaznaczyć, że exo waży niecałe 40kg! )

Dojechaliśmy na obiad prosto :)

Końcówka trasy nie była za fajna, nieodśnieżone drogi, wszyscy jechali nie więcej niż 30-40 km/h ;) a nasz GPS ciągle chciał nas wprowadzić skrótami prosto w zasypane śniegiem drogi hehe xP

Dojechaliśmy uf;)

Pierwszy dzień - rozeznanie stoków ;)

Śniadanie było pyyyszne ;) Najadłam się kanapek, racuchów i jeszcze pączki mniam :)

No i dłuugi spacer, śnieg ciągle padał, zero słońca, ale miło się spacerowało.

Strasznie wielki kompleks hoteli powstaje chyba Gołebiewskich niedaleko 'naszego' Karkonoskiego.

Wybrałam sobie stok, oczywiście najdalej prawie -.-

Powrót na obiad, wieczorem spacer na Wang.

Rozbawiła mnie pewna blondi :P Wjechała autem pod sam Wang / gdzie obowiązuje zakaz ruchu / wycofała i wracając stanęła i się mnie pyta gdzie wyciąg pod wangiem jest :P Chyba myślała, że prosto z Wangu się jedzie ha ha ha xD

Musiałam biednej blondyneczce wytłumaczyć xP

Byłam mega padnięta wieczorem, ale leciała 2. częsc jakiegos filmu na polsacie aż do 24 prawie xD Oglądałam 1. częsc, to tej nie mogłam odpuscic :P

Dzisiaj.... DESKA :D

Poszłam pod ten stok, ide do okienka chce instruktora xD I no spoko jest, ale na 12 xD A była 11:03 dokładnie:P Kazałam im iść z psem gdzieś bo już mnie zaczynali denerwowac :P ' a moze cos zjeesz? a może kask wlozysz? a mozeee pomoc? blablablaa'

Doczekałam się intruktora, patrze a to jedyna laska xD

No się ma szczęście:P

ale nie no była spoko, moja rówieśniczka ;)

Oczywiscie były po 2 stronach stoku wyciagi, ale ja podchodziłam na piechtę xD

Nie no bo orczyk pojedyczny babka stwierdziła ze nie ma szans ze beda gleeby ^^

A drugi za krótki dla mnie, taka taśma xD

Normalnie myślałam, że się wykończe xD

Pierw podstawy xD Nawet nie umiałam zapiąc dechy xD

Ale początek najlepszy, laske sie pyta na któa noge jade xD a je yyy nie wiem, to ona mnie popchneła xD a ja wiecie na lewa noge, i ona no to jedziesz na lewą xD

Niezle a ja taaaki look o co kaman -.-

Szybko załapałam :) Już ładnie jeździłam dzisiaj nawet i zakręty robiłam :) Nawet nei wiedziałam, że meni na dole póxniej oni obserowali. Sciagnelam kurtke, bo bylo mi taaak goraco, no i bluza strasznie mi namokła :P przez to mnie nie poznawali :P I szukali na stoku xD haha :P

Ale mam fajne foty nawet, oczywiscie gleba tez uwieczniona -.-

Jak wrzucę jakieś foty na lapa aktualne, to może bedzie notka jeszcze ;)