Schneeeeeeeee :)

Nowa fota hah :D lasek arkoński spacer z sis mit exo :)

Śniegowo :)

Aaa i jednak bez mcd'sa się nie obyło, no ale cóż -.- I ta dziwna baba uh xD Jak mi jej nie lubiiimy!

Aktualnie to słucham AggroBerlin i jem jEbco, tak chyba musze do weta pojechać z Exonem, no ale jakoś nieszczególnie mi się chce :P

Zaczęłam niby lookać co biorę w góry, no i też mi się nie chce :P

Decha na mnie czeka jakaś szarrrra xD

Kask tez, no będzie się działo :D Albo nie będzie :P

Śmiesznie się jeździ jak jest tak śliskoo ^^

Mam niby jakieś coś do jazdy na śniegu się włącza, ale no niby coś daje, chociaz ja tam nie wiem :P

Lalalala mam różowo-czarne pasiakowe ciepluutkie skarpetki :P -.-

No i zjebałam sobie moje rude nawet ostatnio włosy! Miał być BLOND LODOWY :P Buhahaha po prostu -.- Ale no dobra, nie przejmuję się :P Mam teraz normalnie jakiś marny brązik :P

Blablablaakupazla :P

No i znowu pada śnieg :D

Dobra spadam do weta aż do Dobrej :P Praktycznie pod granice jadę, a potem chyba z nim tam do lasku pójdę, w nagrodę :P Bo on weta nie cierpiii i nawet nie wiem czy tam wejdzie xD Będzie coś tak czuję hardkor :P Bo on nie lubi wchodzic nawet za bramkę do weta :P Może go jakoś wciągnę, a może nie :P

Kocham:*

EDIT

I już po wecie :) Nie było tak źle xD Exo wszedł za furtkę do weta, chyba się zapomniał czy coś. Potem już się zaparł i musiałam go przypiąć. Dostał cały kompleks zastrzyków i tabsy na odrobaczywianie. Kupiłam mu jakiś szampon dla alergików i witaminki z karnityną :) Podobno ma trochę za dużo tłuszczyku hehe :P Całe kieszonkowe poszły na wizytę u weta 120 zl ale to niic hehe;P dziś dostałam od dziadka własnie kasę i ją wydałam jakieś pół h pozniej na exa xP Alee trudno xD

Później spacer z lasku schneee :)

Expert dostał nowy numerek do obroży i właśnie odsypia ten cały stres, a ja się zabieram za robienie obiadku ;)