siostrzany pierścień :D
byłam u Oli, ploty do 2 w nocy i cykanie pomogło mi odpocząć ;)
dzisiaj wróciłam z zdążyłam tylko przepakować torbę i zaraz idę pod prysznic,
jadę dalej ;)
tym razem na południe - kierunek Biłgoraj.
weselichooo :):):):)
wracam w niedzielę albo poniedziałek.
i zaczynam pisać pracę :]