Kacper :)
wszystko idzie nie tak jak powinno.
ale nie mam już siły wmawiać sobie że będzie ok.
nie będzie, dopóki nie napiszę tej pieprzonej pracy nie będzie.
i dopóki oboje nie znajdziemy pracy.
ogólnie weekend bardzo imprezowy.
a teraz trza siąść na dupie i się wziąć do roboty.
terminy już mi depczą po piętach.