ojjoj joj.. co za imprezka...mmmmmm
naprawde udana zreszta jak widac po usmiechach na naszych twarzach...
Duzo by tu opisywac ale Ci co byli to widzieli no i nie ma sensu sie rozpisywac... Tylko szkoda ze Klaudynka nie dotarała, no ale trzeba jej wybaczyc .... opiekowała sie malutka Viki.. - mam nadzieje , ze juz nigdy Nas tak nie zrobisz...bo.... wtedy to sie z toba juz policzymy...
Ekipa Była swietna wiec i imprezka bardzo udana..hihi.. jak sobie tak przypominam to usmiech sam sie cisnie na usta..
Jeszcze tylko podziekuje za zaproszenie Ewce , Adamowi i Mariuszowi ,-jak zawsze zorganizowali swietne ognisko...
No i oczywiscie buziaki dla Ciebie Kochanie dzisiej cały [prawie ]dzionek razem było fajniusiooo..
ale jutro niestety sie nie zobaczymy i juz mi smutasno...
Damy rade...
Kocham Cie...
Pozdro dla ludzi z ogniska oraz wszystkich komentujacych...
pa.