Nie wchodziłam, nie wchodziłam, aż weszłam i sobie przypomniałam, że dawno nie pisałam. Dopiero po chwili przypomniałam sobie jeszcze, że miałam już nie pisać, ale jakoś tak wzięło mnie na pisanie, więc dodałam fotke z moim kochaniem i napisałam te dwa, dość złożone zdania.
Wakacje. W niedziele lot do Polski, dwa tygodnie. Jakie będą, los pokaże... Wiem, że będę cholernie tęsknić za moim miśkiem. ;(