święta się ledwo zaczęły, a już mam ich dość... w każdym bądź razie rodzinne śniadanko mam wreszcie z głowy. teraz tylko przeleżę/prześpię cały dzień, zejdę do salonu jedynie, gdy znajomy wpadnie... zaraz puszczam jakieś filmy i w dupie mam resztę. czekam na jutro, na spotkanie z kochaniem, na kino z Polą, ewentualnie z Adą i może Efka na noc wpadnie. oby, oby, bo my mamy tematy. <3
a ja lubię spędzać czas z moim skarbem, co więcej: KOCHAM! bo jest najsłodszy i najukochańczy i wgl wszystko naj, i już. <3
kocham Cię Patryk.
ask.