[...] to koniec zabiliśmy w sobie przyszłość [...]
Świat jest jednak zły... A dwa dni temu zastanawiałam się czyja to wina, że tak ułożyła się sprwa z koncertem. Teraz to jakby nie ważne. Fatalnie się czuję... Niektórzy ludzie mnie przerażają... Ile jest w stanie wycierpieć człowiek?
A za dzień -
już się nie spotkamy
a za tydzień -
już nie pozdrowimy się
a za miesiąc -
już się zapomnimy
a za rok -
już się nie poznamy
a dziś krzykiem noc nad czarną rzeką
podważyłem jakby trumny wieko
słuchaj - ratuj mnie
słuchaj - kocham cię
słyszysz -
już za daleko
Z zeszytu Jurka Wilnera "Zdążyć przed Panem Bogiem"