Ponad miesiąc w Polsce. Nie jest źle.
Kończę ogarniać siebie, powoli zaczynam ogarniać prace, a później zobaczymy co los przyniesie :)
Teraz przyszły czasy zamułki, bo uczucia do ludzi z przeszłości wróciły, które pewnie nawet nigdy nie wygasły...
Przykre.