Dużo wersji tego zdjęcia miało zostać ostatecznie zapisane. Chciałam sobie wyciąć sam łepek ale straciłam na to ochotę. Może następnym razem.
Już wtorek a ja mimo bólu gardła jakoś żyję! To jest sukces.
Na poniedziałek zapowiada się sesja, z której chcę wynieść prace na konkurs, wcześniej jednak- bo w sobotę chciałabym coś cyknąć innej modelinie. Zobaczymy jak to będzie.
Do napisania! :)
+zdjęcie dość stare, z czerwca :E