foto jeszcze z wycieczki sprzed roku... no ale niestety nie mam co dodoawać ... ; /
miała być ambitna , mądra notka, jako że dawno takiej nie było ale cóż.. nie mam siły o tych 10h spędzonych w szkole ...
Mamy ferie , ale tj ich nie czuje, nie potrzebuje, nie mam na nie siły... niby wolne się przyda, ale pewnie jak zwykle je zmarnuje ...
Dzień do dupy, humor do dupy i wgl tak jakoś jest dziwnie...
jedynie czego chce to końca tego okropnego dnia...
ale jakby nie patrzec nie było aż tak źle ... no no z Wami ; *
Gerberki górą <3. bo tylko my możemy siedzieć na środku miasta, na oparciu ławki i wcinać plastikową łyżeczką deserki dla dzieci ...
bo tylko my jesteśmy tak zdrowo popierniczone, ale to tylko przez Małą ;D
Nie bede tu przytaczać naszych genialnych tekstów, bo ktoś mógł by nas wysłać do jakiegoś psychiatryka...
w każdym razie jesteście mega !
Teraz jest już gorzej, wszyskie wspomnienia pojawiają się przed oczami i robi się nie fajnie...
bo brakuje mi czegoś, brakuje mi kogoś... kogoś kto już nigdy nie będzie takim kimś jak kiedyś...
koniec, bo zanudzam i gadam głupoty
dobranoc .
+ Kocham Cię ; *
+ Tęsknie za moja Kamilcią ! ;(
no i za Angelą , która mi wczoraj miłą niespodziankę zrobiła...
Kocham Was Głuptasy. <3.
Siedzę godzinami, na marmurowej podłodze. Rachuję, szacuję.
Pomimo godzin spędzonych na obsesyjnym analizowaniu,
nie mogę dojść do tego, gdzie popełniłam błąd ;/