Aleee czadddddd !
Czuje się dziwnie... czuję się taka happyyy !
Nie sądziłam że spowiedź, zdany egzamin , chwilka rozmowy i pisanie na gadu może w takim stopniu zmienić humorek <3.
Zmieniam się w końcu, spinam się i wracam do lepszej wersji mnie !
Kurczeeee... nie jestem w stanie napisać tu nic sensownego... cały dzień nie fajny, sztuczny uśmiech, głupi sprawdzian z gegry i wgl...
a teraz ? teraz jest super...
Poza faktem ze Paula podobno mnie nie podlewaaaa :(
xD dobra to się wytnie... głupek mały , mistrzu i władca ;*
Dobraa zmykam , bo coś zaraz rozniosę... :D
Branoc : *
+ nie jestem w pełni gotowa na matmowy dzień ;/
tego jeszcze nie było... na 5 lekcji, 2 matmy i 2 godziny egzaminu z matmy... w przerwie gdzieś tam Wf XD
PRZYJACIELE DAJĄ NIEWIARYGODNĄ SIŁĘ,
KTÓRA ROBI W NASZYM ŻYCIU
BAAARDZOOO DUŻO <3.