Zaczynam już coś strzelać z mojej koninki :)
Nie boi się na szczęście.
Teraz musimy ogarniać jej tępo, póki co strzelamy tylko z kłusa.
Z galopem może być gorzej bo mi ścina zakręty a ja nogą zahaczam o słupki -.-
No, ale zobaczymy jak to z czasem będzie.
Wczoraj to sobie sporo pogalopowałyśmy i koń bez buntów ;O z czym jakiś czas temu był problem
więc jest git :D
Oki idę się zaraz szykować powoli do pracy
ZAPRASZAM NA NASZ FANPAGE
i jak się trenuje?