Jestem szczęściarą! <3
Dawno mnie tu nie było ale porwał mnie wir wakacji, Krakowa - KOCHAM KRAKÓW NOCĄ!
Podsumowanie wakacji?
Najlepsze jak dotąd!!! Pomimo ciężkiej pracy (wypłata poszła na picie nie wiem jakim cudem )
Ekipa z Maleńkiej podbiła Nowy Targ, Czorsztyn, kluby, ogniska, nawet nas pociągło na Stare Wierchy pod namioty
Nie mam pojęcia jakim cudem się tam doczołgałam
A po wakacjach? zaczął się Krk... a tam? za pierwszym razem jak tam pojechałam, na drugi dzień miałam pójść do pracy i co? tak się odchamiłam, że nie poszłam i słuch po mnie zaginął
( bo rozładował mi się telefon i rodzice nie byli świadomi że nie wracam na noc do domu) ale mniejsza z tym!
powroty nad ranem tramwajem bez biletów? to sie nazywa Thug life
Tęsknię za moimi chamami kc mocno
A teraz co?
Matura, której nie zdam napewno (MATMA- nawet nie rozumiem, czego w niej nie rozumiem)
A co z resztą?
Kocham Inezkę najmocniej na świecie <3
a co z ......?
......