Hue hue !
Areg sobie od dzisiaj pracuje ! <333
W Conieco ! :D
Nooo... Tylko na pół etatu i też nie wiem na ile (na razie okres próbny 1 miech)
ale zawsze coś :D
Dzień próbny (a w zasadzie 5h) przeżyłem extra.
Przeżyłem też extra papierologię.
Pracuję sobie z moją byłą sąsiadką.
No i poznałem też drugą kierowniczkę zmiany - Basię :D
Zajebiste kobity.
Porobiłem sobie kilka kanapeczek.
Hamburgery, Cheesseburgery, Kross Chikeny...
Nic tylko wkuwanie receptur :D
A to najpierw majonez, a w tej zaś "kwiatuszek"...
Na szczęście dziewczyny są wyrozumiałe i podtrzymują na duchu.
"To dopiero pierwszy dzień, spokojnie"
Niby tak, ale takie zdanie zawsze pomaga.
Jutro czuję, że będą do robienia frytki :D
Ogólnie też poznałem jeszcze jedną dziewczynę, ale nie pamiętam imienia
i panią Jolę ;D
Tag... Pracuję z samymi kobietami :P
- Gotowy ?
- Noo... Tak.
-Ale wiesz co ? Jak możesz to ściągnij ten kolczyk :)
- No trochę słabo mi się to widzi, bo to rozpychacz i ja tam mam potem taką fajną dziurę... :D
- Ahaa.... No to...
- Zaraz Pani pokażę... *ściąga*
- Aaa... Nie no to miej go. Ogólnie to możemy mieć kolczyki :D
Ciekawe co powiedzą na tatuaż XD
Zapomniałem zapytać, ale zapytam jutro.
Po zrobieniu konta w banku, sanepidzie, skserowaniu kilku rzeczy...
"U nas pracują fajne dziewczyny. Czasami po pracy wychodzimy gdzieś na imprezkę ! "
Hahaha ! Pozdrawiam was dziewczyny !
^^
Udało mi się też zakończyć znajomość z Sajmonem.
Niestety... Ja nie będę tego czegoś znosił.
Dawno przestało mnie to bawić.
Ale fajnie wiedzieć, że wszystkiego zazdroszczę i jestem cipą :)
Mam nadzieję, że ktoś z Tobą wytrwa więcej niż ja.
Życzę Ci tego mimo wszysko.
^^
Dobija mnie też Bujoczek.
Dziwna jest.
Napierdala mi grad smsów, bez sensu z resztą,
śmieje się z niczego
i wiecznie.
Ostatnio odpierdala coraz to większą szajbę...
Z jednej strony twoją cierpliwość podziwia i chce,
z drugiej jak jej coś szczerze powiesz to obraza.
Choy w to.
Dla mnie to jest już poważny problem.
^^
Nie wiem co już z tymi ludźmi zrobić...
^^
Chcąc nie chcąc Patryk dostał mojego pbla.
Ehhh... Wiem, zajebista nazwa :P
Ale i tak mi smutno, że Cię tyle nie było i na tak długo mnie zostawiłeś ;<<<
Mam nadzieję, że się dorwiemy kiedyś na gadu.
I, że Cię dorwę na piwie.
Jestem bardzo ciekaw wielu rzeczy.
Nie pytaj jakich - nie powiem Ci
^^
AdrianNo ! Wpadnę na Wrocław ! Obiecuję
Już tak się nie dziw jak do Ciebie piszę na gadu :P
Mama: Wiesz co musisz zrobić ? Być tu i się bawić i nie możesz wychodzić za płot.
Dziecko nr 1: Nie mogę wychodzić ?
Dziecko nr 2: Możesz ! Możesz !
Dzieci i ich mądrości <3
Inni zdjęcia: Kanał nacka89cwaPati patkigdJa patkigdJa patkigdZ Klusią patkigdJa patkigdMM. alexx001Palmy daktylowe bluebird11Ja patkigd;) virgo123