Na zdjęciu powyżej Iron Maiden. Z 2001 roku*chyba*;Rock in Rio.
Dzisiejszy dzień można zaliczyć do udanych. Testy z operona były trudniejsze niż tamte, co pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Ale gdzieś na 15 punktów liczę. Co jak co, ale mam nadzieję, że metoda na entliczek-pentliczek nie zawiodła. Z Marcelinku na 7 pielim! Najlepiej było jak blutucz mi się zawiesił. Huehue. Wszystko by było ok, tylko mnie jeszcze kłótnia z Agą dobija. Mam nadzieję, że się pogodzimy już niedługo. Jutro wycieczka! Będzie moc i siła, powymiatam tam wszystkich! Chociaż i tak znając życie będę siedziała ze słuchawkami w uszach, a więc będę w zupełnie innym świecie.
Metallica-Hell and Back.
Użytkownik zimaidzie
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.