Wizyta w Toruniu i tradycyjna wyżera w tamtejszym McDonaldzie ;)
Chora, chora, chora ;/ antybiotyki+siedzenie w domu z termometrem, kołdrą i ciepłą herbatą, potem milion zaległości w szkole, a potem kolejne dwa miliony. Super wręcz.
I Halloween poszło się walić, chociaż może jak się będę dobrze czuła to pójdę, w końcu nasza klasa musi wygrać xd
Na wszelki wypadek jutro zrobię sobię 'zęby' z plastiku xd
+ Imieniny :)
Dzięki za życzenia ;P
Tęsknota nie mieszcząca się w międzysłowiu wylewa się w międzyczasie.