piątkowy wieczór... i reszta dnia... i ranek chyba udany :D
ale poza tym wydaje mi się że się wszystko pojebało
nie chce mi się już wypełniać czasu
mija dzień,mija noc i światła gasną
nie chce mi się jeść, nie chce mi się wyjść
mój czas jest wolny, a Ciebie nie ma w nim