Heii. Zdjęcie takie tam z moim zeszytem do matmy i rysunkiem mojej najukochańszej nauczycielki.. ahah czujecie ten sarkazm.? Do rzeczy: Przeżyłam te 3 matmy, kartkówka z anglika nawet ujdzie. Granie w jakies gry na hiście <spooko> siedzenie z hińczykiem <spooko> tekst p.E.N do Julity.? spooko haahah myślałam, że z krzesła spadne. Po szkole z Edytą do sklepu, nasze 15 min. wybieranie czekokolwiek do jedzenia <spooko> & potem doszła Karolajn, to poszłam je odprowadzić <brawo_ja> Jednak zgarnął ich Paweł to nie musiałam iść za daleko. xDD
Moja mama jest boska, naprawiła mi ładowarke ahahah kocham ją