Tak,jestem pępkiem świata... i to okropnym... tak jestem rozbuchanym bahorem ... Eh jeden z drugim by się dogadali... jeden narcyz a drugi myśli,że jest (jak to mówi Boguś ) "Plejbojem " hah mam Was dość.. pani T.ma racje... co do Mistrza i co do reszty też.. chociaż ona również jest na mnie zła.. ale wiem,że jej przejdzie.
Chyba ciągle szukam wrażeń.Mało mi,tak.Hormon zwany adrenaliną domaga się.Ale dlaczego przez to musze krzywdzić innych ? a robie to niewątpliwie.Nie prosze pana,ja nie pcham się w tarapaty na siłe. Ja prowokuje.Ciągle uchodzi mi to na sucho więc chyba oczekuje kopa ,który pozwoli popatrzeć trzeźwo na świat. Nie wiem dlaczego się niczym nie przejmuje,chyba wreszcie chciala bym zacząć.
"Kolejna strona wyobraźni,to nie przypadek,że jesteśmy razem".
http://www.youtube.com/watch?v=619dmacMtTk
Nie umiem spożytkować wolnego czasu i wariuje.