Dobry wieczór, taka jestem szczęśliwa z wiosny <3
Dawno nie zrobiłam sobie ładnych (skromność) zdjęć, w poniedziałek przerwałam tą złą passę i wyszło mi z tego
parę przyzwoitych ujęć, prostych, pastelowych i ciepłych - takich bardzo moich, bliskich memu serduszku.
Ciepło na serduszku robi mi się też zawsze po wiosennych spacerach z pieskiem i moim Ł, długich spacerach po
polach z miastem w oddali. Słońce świeci w twarz, a wiatr wieje po uszach. To taki nasz wiatr, rozdmuchujący nam
włosy w każdą stronę tak, że potem w domu ciężko je rozplątać, wiatr niosący ze sobą cieplejsze dni, zwiastujący
moją ukochaną porę roku.
ZAPRASZAM