photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 29 WRZEŚNIA 2013
351
Dodano: 29 WRZEŚNIA 2013

Na zawsze. cz.1

Hej a więc trochę zaniedbałyśmy ten photoblog postaramy się to nadrobić chociaż nie ukrywam, że jest to trudne z powodu dużej ilości prac domowych xD Zapraszamy do czytania, komentowanie itd. :D 
 
Gdyby ktoś z was chciał aby wasze opowiadanie zostało tu opublikowane wysyłajcie je na nasz e-mail:                           [email protected]



             Na zawsze. cz.1

 

Serce waliło jej jak oszalałe, a ona wciąż biegła, biegła przed siebie tunelem, który się nie kończył. Nagle zauważyła jak z drugiego końca tunelu zbliżają się do niej dwa światła. Zatrzymała się i wpatrywała się w nie. Dopiero gdy światła zbliżyły się do niej na odległość kilometra usłyszała i zobaczyła, że jest to pociąg, pociąg który jedzie wprost na nią. Próbowała skoczyć w bok, uciec, ale nie mogła się ruszyć coś trzymało ją w miejscu. Pociąg był co raz bliżej i bliżej& Klaudia obudziła się z krzykiem, cała mokra ze strachu. To już kolejna noc kiedy śni jej się ten sam koszmar, że ginie pod kołami pociągu. Spojrzała na zegarek piąta czterdzieści postanowiła jeszcze się położyć. Po dziesięciu minutach wstała. Nie mogła już zasnąć. Ubrała się i zeszła do kuchni przygotować sobie śniadanie&. Klaudia ma siedemnaście lat. Mieszka wraz z rodzicami i dwoma młodszymi braćmi bliźniakami w Katowicach. Jak każda nastolatka ma grupę swoich zaufanych przyjaciół, z którymi bardzo często się spotyka. Jej rodzice rzadko są w domu, dlatego nie zauważyli, że coś złego dzieje z ich córką mianowicie Klaudia zaczęła palić, miała problemy w szkole i zaczęła się ciąć&. Dziewczyna otworzyła lodówkę i wyjęła z niej mleko. Nasypała płatków do miski i zlała je podgrzanym mlekiem. Była dość wysoka jak na swój wiek. Miała duże oczy koloru nieba. Jej włosy były czarne lekko falowane. Miała jasną cerę i lekko zaróżowione policzki. W świetle wschodzącego słońca, które wkradało się do kuchni przez okno wyglądała jak wróżka. Klaudia uwielbiała wsłuchiwać się w ciszę która panowała w jej domu gdy wszyscy jeszcze spali. Uchyliła okno i poczuła na twarzy chłodny i orzeźwiający powiew wiatru w końcu zbliżała się jesień. Wsłuchiwała się w szum drzew, śpiew ptaków. Zamknęła okno i zajęła się jedzeniem płatków.   

 

 

 

                                                                                   Agata

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika zielonookawariatka14.