Juluś, bez makijażu.
Aby marzenia sie spełniały, aby istniało przeznaczenie, aby pewne rzeczy doprowadziły sie dokońca.
Nie lubie słów, gestów mających znak zapytania.
nie lubie sie łudzić, a jeszcze bardziej nienawidze chyba przegrywać.
Czasem tzreba komus drązyc dziure w głowie.
Wychodze z założenia, że będzie co ma być.
Bo inaczej musiałabym odejśc od zmysłów.
*Możesz mnie zabić. Tylko obiecaj przynosic mi świeże kwiatki.