to niezwykłe, że zawsze gdy czuję że mam wszystko nie mam przy sobie niczego wartościowego.
czyli coś w tym jest.
jak dobrze, że istnieją miejsca w których możemy się zatrzymać, odetchnąć
jak dobrze, że istnieją ludzie, dzięki którym zapominamy o problemach, grafiku, planach
jak dobrze, że są wspomnienia, plusk kałuży, stare trampki, zachodzące słońce, uśmiech
jak dobrze, że tak na prawde niewiele nam trzeba do szczęścia. a może? czasem to wiele?