ah ah, ale mnie naszło.
wtedy wszytsko było takie proste. wszyscy nosiliśmy glany, nikt nie myślał o maturze.
ani o łacinie. była tylko muzyka i kilka fajnych osób. i piwo wypijane innym.
i kolorowe warkoczyki z muliny, dużo ich dużo. no i długie włosy, naszywki, pieszczochy
i lizaki.
remiza czy pub czy coś takiego..
zespoły nieznane wcale lub prawie wcale.
wtedy tyle tylko wystarczało.
do szczęścia
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24