Jestem sobie oto wesoła i usmiechnięta ja. I tak każdego dnia.
Te wakacje będą chyba całkowicie wykorzystane.
Początek zaczął się super, poza jednym przykrym prz(w)ypadkiem.
Byłam na północy i na południu z Bae.
Teraz jadę na tydzień na woodstock z moją najlepszą psiapsi Linką.
No i jeszcze jakiś trip autostopowy z moim psiapsi Topkiem potem musi być.
Oj jest fajnie.
Ogólnie to pozdrawiam osoby, które przy mnie są miłe, a jak to się mówi... za plecami całkiem inne. :)
Ja wiem, ja zawsze wszystko wiem. Tylko po prostu jestem cicho i tego nie pokazuje.
Tyle bym chciała powiedzieć, ale jeszcze się nie nauczyłam mówić prosto z mostu.
<P3