właśnie wróciłam z treningu, było dobrze, aczkolwiek nigdy więcej czekania
na autobus pół godziny, do tej pory nie czuje palców (: Mama odebrała kartke z ocenami,
wychodzi mi zagrożenie z geografi, milusio (: Nie wspomne o reszcie, teraz mam zagwarantowane
siedzienie przed książkami i zero komputera. No i finał tap madl. Poza tym mam ogromną dziure w sercu, i prosze was
zabierzcie mnie z dala od tej dwulicowości!
+ to nic że na zdjęciu wyglądam jak chłopak.