Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka,
która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna.
Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę.
Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał.
Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach...
teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka
za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat.'
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24