Dzień dobry. Miło spędzony ten świąteczny dzień. Pod koniec lekko zakręcony, ale dobry. Znowu robię za schadzkę.
Przez pół dnia pisałam scenariusz na lekcje aktorstwa dla Moniki, bo jej się nie chciało. Zabije ją kiedyś za to. Ale wyszedł fajnie. Wykorzystam go kiedyś.
Jak fajnie dowiedzieć się rawdy od pustego tępego, taniego podrywacza. Boże nie wiem jak można takim być. O pogodziłam się jakby z Miziajem. Można tak powiedzieć.xd Mniejsza. No i pogodziłam się z Kubą, ale w sumie okazało się, że nie byłam z nim pokłócona O-o.
Dzisiaj dwa spacery po plaży z psem.
Piszę tą notkę 3 raz dzisiaj, ale tym razem ją dodam.
Cieplutki dzień. Nie wiem czy będe w środę w szkole, czy później.
Trzeba się wziąć za naukę i poprawić kilka sprawdzianów. Muszę zapomnieć o tym wszystim. A to będzie łatwe akurat.
Dobrze, kończę notkę której nikt nie przeczyta. Kolorowych snów.
+Wybaczcię błędy-klawiatura -.-