Zimne mleko najlepiej stawia rano na nogi... ale co jesli nie ma go w lodowce i trzeba po nie leciec do sklepu?
Ah, ah, ah, biedne dziecko się żali. 14nastka na karku, moi panstwo to juz wiek średni powiedziałabym.
Mam prawo sobie ponarzekac na bolace plecy i stopy, ktore mi zaraz odpadna... to wszystko wina wczorajszego wu efu.
Ha.
Mogę też opowiedzieć Wam o stercie różnych ciekawych książek i zeszytów z chemii, które czekają na mnie z utęsknieniem...ale po co?
Ludzie na ulicy coraz bardziej mnie denerwują. To, że za kimś idę nie oznacza od razu, że ten ktos musi się ciągle oglądać co chwilę do tyłu, na stworzenie niosące 2 litry soku, karton mleka i tym podobne badziewia.
Przerwa na zebranie myśli.
...
I co teraz, ha?
Ah, no i wszystkiego najlepszego, Waters.
Shine on i w ogole.
I caly ten szajs.