Jak widać oboje trzeźwi....
I tak do samego rana...
jak by nie patrzeć ogarneliśmy.....
i tak na zakończenie notki....
wcisne wiersz....
w sumie i tak go nie przeczyta...
ale może... kto to wie....
Gdy muzyka gra cicho
podejdź, powiedz "przepraszam"
To tylko ten rytm
kołysze mnie i liczy się
Gdy ktoś głośno śpiewa
i ty lubisz tą piosenkę
poproś mnie do tańca
napewno nie zawaham się
To tylko ten rytm
te słowa i kroki liczą się
Gdy wybije późna noc
mogę dalej tańczyć
To pomoże mi przetrwać
bo wierzę w marzenia
nie boję się, wiem, że rytm
zaprowadzi mnie tam
gdzie wyśnione miejsce jest
Wbrew pozorom, głupim ludziom
dzięki nim zajdę się tam
gdzie chcę być
Nie oszuka mnie zbędny przyjaciel
teraz jest nim taniec...
wiersz określa moje cechy charakteru... napisany niedawno lecz zdaje mi się że wieki temu....
KOMAĆĆ!!!