Nie lubię takich dni jak ten, już czuję, że nie będę mogła zasnąć!
Nie wiem jak ogarnę ten piątek, szykuje się wyjazd do Krakowa + urodziny chłopaków, nie zapomnę o sprawdzianie z niemieckiego.. Mam nadzieję, że dam radę. Sobota czyli kolejna osiemnastkowa impreza- LUBI TO!
Jutro beznadziejny dzień! 8 godzin w szkole i najgorsze lekcje na świecie.. Dobrze, że mam dla kogo chodzić do szkoły i kocham ten fakt hahahaha :* Chcę mi się poniedziałku [bądź innego, jakiegokolwiek dnia] naszych wspólnych wagarów, leżenia w łóżku, oglądania filmów, spania i nicnierobienia,
uwielbiam Cię leniu :)
'Mijają lata, autobusy wciąż mijają mnie.
Ci sami ludzie na mnie patrzą i patrzą
Zajęci pracą tego co im powiedzieć chcę
Nawet nie będą chcieli we mnie zobaczyć
Kolejny dzień, ten sam sen znów się nie spełnia
I czuję już, że nie ma tyle siły we mnie.
By uciec gdzieś i dogonić marzenia
I tak łatwo jest mi dzisiaj rezygnować ze mnie.'