Witajcie
Na początek coś o sobie. Jestem Anastazja, mam 22lata. Studiuję i pracuję. Kocham czytać książki, poznawać ludzi i spedzać czas z ukochanym. i tyle.Nie wiele,ale wolę pozostać anonimowa. Może kiedyś odważe się opowiedzieć, moją historię na głos.
Nie potrafię sobie przypomnieć kiedy wszystko się zaczęło. Ale chyba od sylwestrowego wieczora, gdy oglądaliśmy całą rodziną koncerty. Pokazywano tańczące kobiety, w skromnym, kolorowym bikini. A ja patrzyłam jak zahipnotyzowana, pragnęłam mieć figurę jak te kobiety. Szczupłą!! Wtedy postanowiłam że zrobię wszystko by mieć wagę zero. Byłam wtedy w podstawówce, kiedyś zawsze chudziutka dziewczynka, przeobrażała się w kobietę o pełnych kształtach. To mnie obrzydzało. A może zaczęło obrzydzać, gdy ktoś w żartach-powiedział że jestem gruba.
Jestem osobą, która nie umie trzymać się postanowień. Kochałam jeść,więc jadłam. Potem żałowałam że znów coś zeżarłam, więc poszłam na łatwiznę-wymiotowałam. Gorzej- żygałam jak najęta- żygałam, żygałam i żygam do dziś. To mnie uspokaja, daje lekkość. To droga do nikąd. Wiem.;/ Dlatego pragnę ćwiczyć. Znaleść motywację!
Rada nr. 1-. Nie jedz przy innych.
Moje ciało, chcę byś ważyło zerokilogram.