Dzięki Tobie nie tylko oddycham ale także żyję, co więcej każda część wdychanego przeze mnie powietrza jest zarazem niesamowicie radosna, ale także ciągle za krótka...
Kiedy patrzysz na mnie właśnie tak jak na zdjęciu(ahhh:)) możesz rozkazać mi wszystko a ja to wykonam...Owszem czasem mam gorsze dni...ale wieczorem gdy kładę się spać przypominam sobie te zaczarowane oczy, ten uśmiech, tą dobrą duszyczkę i wielkie serce, właśnie wtedy znów powracam do stanu nieważkości, ciągle na głodzie...ciągle pragnę Ciebie...Zaplątany w sidła naszej miłości bez przerw czekam na nowe rozkazy i wyzwania...zawsze będę czekał na nie...czekał na Ciebie...
Czasem pytasz czy mi się to nie nudzi...mam nadzieję, że ten tekst rozwieje Twoje wszelkie wątpliwości...obywatelko K.G....