Hmm.. lekko zdyszany poobijany wykwaszony i jeszcze troche zipiący na chodzie, czyli lepiej niz inside me ale z biegiem czasu bedzie dobrze
oby..
teraz treny 5 x tygodniu i bedzie czas na zasuwanie konkretne do ostatniego tchu i nie myslenie
nie ma że boli trzeba cierpiec ..
jak to czasem mowią NO PAIN NO GAIN
"So we think, got of my escape out from your prison I am was, out of myself. Strike as I never Killing for free now I am safe nothing I gotta fight out of here Fewer then me, ripping me like out I ever escaped now.. "