z Karoliną u której właśnie siedzę.
Nie rozumiem ludzi, którzy dziwnie się na ciebie patrzą, bo jesteś dla nich dziwnie ubrana. Każdy ma swój styl i nie powinno się kogoś krytykować. Każdy ma jakiś swój charakterystyczny szczegół. Ja np. lubię branzoletki. Dlaczego ludzie się na mnie patrzą na ulicy ? Nie rozumieją, że mi się taki styl jaki mam podoba ? Naprawdę tego nie rozumiem.
Właśnie układamy choreografię. Jeszcze nie wiemy jaka piosenka, ale zaraz się coś wynajdzie, a w sobotę zakupy po centrum :D