Szaleństwo z farbami i siostrą :D
Mamy teraz piękną ścianę. Ale wszystko po kolei.
Najpierw farba.
I niezłe plany na początek ferii. I ferie niezłe na razie :D
"-Tyler!
Słyszę, jak drzwi frontowe zostają zatrzaśnięte. Marla nie czeka przez trzy dni.
Przeważnie przychodzę po pracy i robię sobie kanapkę z masłem orzechowym."
Brak porozumienia. Porozumienie z barierami. Nie powiedział ani słowa, żeby coś ocalić, coś obronić. Marla nie czekała.